Na zakończenie tryptyku „Pieśni zaduszne”. Monodia Polska w kościele św. Wojciecha.
Koncert zespołu Monodia Polska zakończył tegoroczny, 14. już Tryptyk Zaduszkowy „Nie wszystek umrę…”. Mury kościoła świętego Wojciecha wypełniły dźwięki dawnych polskich pieśni religijnych i świeckich w wykonaniu śpiewaków pod dyrekcją Adama Struga.
- Od lat zapraszamy gości muzyków, którzy mają do opowiedzenia historie. Historie o człowieku, który przychodzi, jest i za chwilę odchodzi, ale pozostawia po sobie ślad. Chcemy o nich pamiętać. Jedni się modlą, inni wspominają. Wszyscy przekraczamy cienką czerwoną linię śmierci. Bez względu na to, jaki mamy kolor skóry, światopogląd, jakiego jesteśmy wyznania. To jest sprawiedliwe – mówiła Anna Wysocka, organizatorka cyklu zaduszkowego dziękując jednocześnie za wsparcie w organizacji Tryptyku ze strony miasta.
W piątek w świątyni wstąpił duet: Irek Głyk i Piotr Matusik „In Terra Vitae”, w sobotę: Camino Polaco pod dyrekcją Jacka Hałasa „Pieśni drogi św. Jakuba”.
Zespół Monodia Polska wykonuje pieśni religijne i świeckie w wariantach melodycznych zebranych przez Adama Struga w Łomżyńskiem i na Kurpiach Zielonych. Śpiewacy posługują się skalami muzycznymi wcześniejszymi niż powszechnie dziś używana skala dur-moll, zachowując dawny strój, emisję i maniery wykonawcze.